Nie mogę się z tym pogodzić !
Witajcie,
Tracę niestety chęć życia i patrzenia na świat. Wiem to głupie.
Pierw parę słów o mnie.
Mam za 3 mies 18 lat.
Uczęszczam do Technikum. Interesuję się informatyką.
Problem mój jest taki.

Jestem z dziewczyną grubo ponad ROK ( pierwsza moja prawdziwa miłość) i zdaję mi się,że mnie nie kocha. Wyzywa mnie coraz częściej, są momenty kiedy mówi mi że może lepiej by było by zostać przyjaciółmi ale za razem kocha mnie. Czy kobieta może się z kochającej troskliwej dziewczyny zmienić się w dziewczynę która mówi PUSTE słowa " KOCHAM CIĘ ". Chce sobie uświadomić to,że ona mnie już nie kocha nie szanuje ma mnie dość ale nie potrafie. Chciałbym to skończyć ja ale to za bardzo boli nie potrafię. Wiem co napiszecie odważ sie to nie tak łatwo... Powiecie,że to moja wina ? Nigdy przy niej nie przeklinam nie wyzwałem jej,spędzam z nią każdą godzine,pragnę ją przytulać i robić wszystko jak najlepiej pomagać,kupuje prezenty. Ale ona nie potrafi mnie sama z siebie przytulić i powiedzieć przepraszam za wszystko to się zmieni ja cie kocham i nie chce Cie stracić. Dodam,że jest ona w wieku 16 lat możliwe jest to spowodowane stresem nerwami ? dojrzewaniem ? NIGDY taka nie była. Nie ma nikogo na boku. Nie chodzi do klubów. Nie pisze z nikim na portalach typu nk,facebook,gg,aqq, itp.
Pomóżcie mi proszę płacze



Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy !



  PRZEJDŹ NA FORUM