problemi miłosny..
chodzi o chłopaka.
Po pierwsze, nie kochasz go, jesteś zauroczona, po miesiącu i 5 dniach nie można kogoś kochać, serio. Ja byłem ze swoją ex ponad 2 lata z jedną przerwą, teraz jestem sam, myślałem, że ją kocham i co? i dupa, zapomniałem o niej, okej to pierwsza sprawa, teraz druga. Facet nie odzywa się przez tydzień? a po tygodniu co? cześć skarbie jak fajnie było? xD nie rozumiem czegoś takiego, jasne, ja też byłem zabiegany, nie widywałem się dość często ze swoją, bywało, że i przez tydzień, ale zawsze np. co wieczór pisaliśmy do siebie smsy, jak nam minął dzień lub nawet zwykłe: "Dobranoc". Coś z waszym zwiazkiem jest nie tak, sama musisz dojśc do tego co. Znajomych nie słuchaj, może chcą pomóc, ale miej własne zdanie i rozum. Po prostu porozmawiaj ze swoim chłopakiem i wyjaśnij mu co Ci się nie podoba, oraz jakbyś chciała to rozwiązać, jeżeli posłucha to jest w porządku, jeżeli będzie miał jakieś problemy, olej go, zobaczymy jak zareaguje, jeżeli będzie mu zależało na Tobie, zacznie coś działać oczko. Nie wiadomo co robi przez ten tydzięń xD Ja w tydzień potrafiłem zwiedzić 13 klubów, z czego wracając z jednego zahaczyć o Sopot (a mieszkam w łodzi) ;p Mam nadzieje, że troche rozjaśniłem twój problem, pozdrawiam
Yan.


  PRZEJDŹ NA FORUM