Praca Sezonowa
Pierwszy raz do pracy sezonowej poszłam gdy miałam 16 lat, zbierałam wtedy truskawki i za codzienną i wielogodzinną prace dostałam bardzo niewielkie, wręcz symboliczne wynagrodzenie, jednak nie żałuję niczego ponieważ miałam okazje na własnej skórze przekonać się jak to jest i mogłam doświadczyć czegoś nowego, po za tym każdy grosz ma znaczenie. Gdy miałam 17 lat przez miesiąc wakacji pracowałam w sklepie z ubraniami, codziennie 8 godzin, zarobiłam całkiem satysfakcjonującą kwotę tym bardziej że nie byłam jeszcze pełnoletnia. W tym roku prawdopodobnie będę pracowała jako kelnerka lub wyjadę do Holandii z przyjaciółmi na jakieś zbiory lol Uważam że taka sezonowa praca to świetna sprawa, każdemu polecam, warto nauczyć się czegoś nowego i pożytecznie wykorzystać wakacyjny czas a co więcej mieć z tego jakieś pieniądzeoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM