Problemy w domu, zdrowie psychiczne.
Witam.
Od jakiś 6 miesięcy mam spory problem. Jeszcze jakiś czas temu byłam osobą, która się samo okaleczała. Wiem, że to brzmi nieciekawie, ale miałam wtedy i nadal mam problem. W moim domu znajduje się osoba, która niszczy mnie pod względem psychicznym. Jedna rozmowa i już wracam do pokoju z płaczem. Kiedyś jeszcze dawałam radę z opanowaniem emocji, ponieważ mogłam je wyładować na sobie, ale interwencja mamy zrobiła swoje. Początkowo mama chciała mnie wysłać na wizytę do psychologa, ale ja odmawiałam. Teraz mówię jej, że wszystko u mnie dobrze itp, ale niestety tak nie jest. Nie ma dnia, żebym nie płakała. Początkowo dawałam sobie z tym radę, ale z każdą chwilą jest gorzej. Z każdą minutą słowa jakie słyszę coraz bardziej mnie przytłaczają. Ten ktoś nie mówi mi wprost co myśli, ale ciągle daje mi do zrozumienia, że jestem niepotrzebnym śmieciem w tym domu. Ton jakim do mnie mówi i to z jaką pogardą na mnie patrzy.. ja po prostu tego nie wytrzymuję. Nie mogę spać po nocach, bo ciągle po głowie chodzą mi słowa tej osoby, nie potrafię skupić się na lekcjach. Czuje się jak roślina, która nie jest w stanie okazywać emocji, ponieważ nie czuje nic prócz bólu, który w sobie tłumi. Proszę, pomóżcie mi. Pomóżcie mi w jaki sposób odzyskać siły do życia, w jaki sposób nabrać optymizmu i przestać się przejmować tą osobą.
Dziękuje wszystkim za jakąkolwiek pomoc.


  PRZEJDŹ NA FORUM