Pomysł na walentynkowy prezent.
No widzicie - każdy lubi coś innego, ale zasada jest jedna: ma być prosto z serca! wesoły My Walentynek nie świętujemy jakoś szczególnie i wyjątkowo, za to na pierwszą rocznicę ślubu mężuś się postarał, zarezerwował na lipiec mój ukochany Kobalt w Zakopanem, śmiejcie się, ale tak mi się podoba ta niebieskawa ściana, że nic innego nie ma dla mnie znaczenia - no, może jeszcze to, że mamy z tego miejsca 5 minut do Krupówek i że spędziliśmy tam jedne z pierwszych wspólnych wakacji, więc są piękne wspomnienia... bardzo szczęśliwy I przymknę oko na to, że rocznicę ślubu mamy 1 czerwca, a jedziemy tam w lipcu ;P no ale w czerwcu jedziemy do Chorwacji, jak pisałam już w innym wątku, więc się nie powtarzam. Jaram się bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM